|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
satanek
Administrator
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:46, 11 Paź 2009 Temat postu: Kosmetologia |
|
|
Jako, że większość użytkowników to kobiety, zakładam temat dotyczący urody, kosmetyków i innych rzeczy powiązanych z tematem.
Co stosujecie, co polecacie, co odradzacie?
Taki babski kącik.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Egoistka
Uzależniony
Dołączył: 24 Lip 2009
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:29, 11 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Powiedzmy szczerze. Pisze tu jakiś chłop?
Nie lubię, nienawidzę, odradzam samoopalacze do twarzy i bronzery. Jak widzę kogoś wysmarowanego takim cholerstwem to mi się niedobrze robi. I wyobraźcie sobie jeszcze tlenioną blondynkę, która przesadziła z takim cudeńkiem... Wygląda to tak nienaturalnie, że aż nieestetycznie.
OO"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mitake
Stały Bywalec
Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ztamtąd Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:03, 11 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Mhm, zgadzam się z Egoistką.
Ja jeszcze odradzam dezodorantów, które nie działają.
Hm... macie ulubiony dezodorant?
(żaden z nami długo nie wytrzyma)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Egoistka
Uzależniony
Dołączył: 24 Lip 2009
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:18, 13 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Nie mam. Za każdym razem kupuję inny, nie lubię takich o duszącym zapachu. Wolę jakieś naturalne, zwykłe albo ostatecznie "White Mark Protection". Domyślcie się co to znaczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blueberry
Fanatyk
Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 1068
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z owond. Płeć:
|
Wysłany: Wto 1:04, 17 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Spoko, jeszcze się sprawdzi Już ja go rozkręcę
Dobra, laski. Jakie macie sposoby na pryszcze? Coś sprawdzonego? Jaka jest wasza reakcja na wielką czerwoną kropę na twarzy?
Dalej. Jak radzicie sobie z uporczywymi wągrami na nosie? Czy macie je gdzie indziej, czy tylko na czubie kinola? I dalej, jakie kosmetyki do pielęgnacji twarzy radzicie?
/po pierwszej odpowiedzi - ja sama odpowiem /
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sonea
Fanatyk
Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 1071
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świat. Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:36, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
hahah. Moja reakcja jest jedna, ale jej nie przytoczę, gdyż jest niecenzuralna.
Głównie oczyszczam twarzyczkę, peeling itp.
Pierwsza odpowiedź już jest
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blueberry
Fanatyk
Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 1068
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z owond. Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:34, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Nie zauważyłam wcześniej, przepraszam!
Jeśli chodzi o pryszcze, to ja jeśli już mam, to takie duże czerwone z wielką białą kropą - typowe z ropą. Wyciskam, dezynfekuję i tyle. Nie mam ich aż tyle żeby walczyć jakimiś specjałami. A czerwone kropeczki, które zostają na mneij więcej dwa dni maskuję korektorem i pudrem.
Wągry z nosa wyciskam - nie ma innej rady, bo siedzą za głęboko. Żadne toniki, żele itp nie działają - trzeba wyciskać. Na szczęście nie widać u mnie na nosie tych denerwujących rozszerzonych porów.
Do twarzy używam praktycznie za każdym razem czegoś innego - po to, by wypróbować, co najlepsze. Z góry nie polecam żelu do twarzy Nivea Visage Young ani żadnych produktów Nivea - chyba, że chodzi wam o samo nawilżenie, to tak, Nivea nawilża dobrze. Ale do nawilżania są kremy, a nie żele na pryszczy bądź toniki.
Jeśli chodzi o kosmetyki, to chyba najbardziej polecam z serii Garnier: Podstawy Pielęgnacji. Krem do demakijażu - super (używam różowego i jest key), żel myjący - też jest świetny, i mimo że nie jest specjalnei na pryszcze, przy częstym usuwaniu jest ich wyraźnie mniej i rzadziej się pojawiają.
Ogółem jeśli chodzi o pryszcze młodzieńcze - na naszej twarzy pojawiają się niemożliwe więc ilości sebum. Jeśli myjemy twarz od 2 do 3 razy dziennie odpowiednimi żelami (niekoniecznie na pryszcze! chodzi o porządne oczyszczenie), wtedy pryszczy praktycznie nie będzie. Wiadomo, trudno robić to ciągle - ale rano i wieczorem myślę że skórę zadowoli. Jeszcze jak ma się czas (to tylko 5 minut!) to można po przyjściu ze szkoły.
Ja osobiście jeśli chodzi o malowanie się, to rano nakładam krem+podkład Nivea, potem korektorem Manhattanu zamazuję "niedoskonałości" [xD], potem puder Sally Hansen, zalotka, tusz do rzęs, czasem cień, ale nie zawsze mam czas, najczęściej kredka/eyeliner. Kredkę mam z Avonu, eyeliner ze Schleckera xD ale jest świetny, ma dobry aplikator.
Jeśli chodzi jeszcze o kremy nawilżające...wieczorem stosuję Sorayi ten co jest trzykrokowy - nie jest wspaniały, poza tym szczypie- ale muszę go zużyć. Fajny jest ten Garniera z tej samej serii co powyżej (pp) ,ale niestety mi się skończył ,a muszę zużyć tego szczypiącego śmiecia.
Dobra, więcej nie zanudzam, resztę później ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scontenta
Obserwator
Dołączył: 24 Cze 2009
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stolica Polskiego Złota Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:43, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
A ja polecam kosmetyki z FM Group. Należę, kupuję, używam i jeszcze zarabiam pieniądze ;D
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KaKa
Gość
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wonderland Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:31, 03 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
z pryszczami nigdy nie miałąm problemu bo ich nie miewałam. I uzywałąm całej serii Nivea Visage Young i byłam bardzo zadowolona. Teraz jako żel do mycia twrazy mam coś 3 w1 Garniera... oraz na zmianę piankę z Avonu.
z makijażem... hm ostatnio zaczęłam się bawić i maluję paznokcie na wszystkie kolory tęczy(no nie na raz) oczy majluję kredką(jedna z Avonu druga z Rimmel) chwalę sobie jakiś tusz(taki sam jak kredki) cień bpuder i błyszczyk i tyle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blueberry
Fanatyk
Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 1068
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z owond. Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:04, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
A teraz może trochę bardziej "na czasie" xDDD
Mianowicie, make-up latem. Jakie kosmetyki stosujemy, żeby nie spłynęły? ;>
Jak dla mnie podstawą jest wodoodporny tusz do rzęs, bez niego ani rusz latem xD oprócz tego rano oczywiście lekki podkład i puder nakładam, ale jak się spocę w dzień i myję twarz, to potem już sie nie maluję, chyba, że gdzieś wychodzę. Eyeliner który mam i używam jakośprzeżywa wielkie strugi potu, a podczas mycia twarzy podczas dnia wielkokrotnie to po prostu unikam oczu, nie trę i już, się nie zmywa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|