Najlepsze...

Blueberry

Upieczone przez (o dziwo!) moją siostrę, która jest antytalenciem kulinarnym /za to jest pedantką xD/ ciasto kruche na dole, pośrodku truskawki, potem beza, a na wierzchu starte ciasto. Mniam xD

Najlepsza herbata?

Sonea

robiona przez tatusia. Very Happy

Najlepsza kanapka?

Blueberry

Chleb + ser + szynka + majonez + sałata ;D ;D ;D
Lovely! xD

Najlepsze zwierzę?

Sonea

pies.

najlepszy aparat? Very Happy

Blueberry

Ooo, ty grzeszna! Przeklinam cię za to!

Powiedzmy...Sony Alfa lustrzanka. To najlepszy, jakim robiłam kiedykolwiek zdjęcia. Chyba.

Najlepszy instrument?

Sonea

za psa? na konie mam alergię.

gitara. Very Happy

najlepsza woda?

Blueberry

Nie chodziło mi o konie xD Chodziło mi o to, że psy są paskudne i okropne ;<

Żywiec Zdrój?

Najlepsza robota?

Sonea

robota, w której siedzę, lub śpię. Very Happy

ale ja lubię psy. :>

najlepsza okazja, jaka Wam się trafiła? Very Happy

Blueberry

Psy są złe! xD

Hm...okazja dzierżawienia konia, posiadania go właściwie na własność, płacenie za niego śmiesznie małe pieniądze i posiadanie go całego dla siebie Wink

Skorzystałam! xD i nie żałuję. Ten koń mnie nauczył więcej, niż trzy lata jazdy na posłusznych, żeby nie powiedzieć otępiałych "konikach szkółkowych". Ale żem się rozpisała ^ ^

Najlepszy dżem? xD

Sonea

truskawkowy. xp

najlepszy portfel, jaki mieliście?

Blueberry

Mam teraz ;D Fioletowy z Croppa, portmonetka, z małymi stworkami xD

Najlepsza strona w necie, wg was?

Sonea

oopowiadania.fora.pl xp

najlepszy kolor? Very Happy

Blueberry

Lizus!

Czarny, bo tak i już.

Najlepsze urodziny?

shige

Te ostatnie, w tamtym roku.

Najlepszy prezent ?

Blueberry

Hm, chyba ten sprzed dwóch lat na gwiazdkę, nie pamiętam dokładnie wszystkiego co dostałam, ale wtedy jeszcze nie było żadnych problemów finansowych i prezenty były liczne Wink

Najlepszy miesiąc?

Nadzieja Narodów

Styczeń. Mam wtedy urodziny, poza tym jest zima i można jeździć na łyżwach.
Najlepszy przedmiot? (przepraszam, jeśli to pytanie już było).

Blueberry

Angielski, oczywiście. Bezsprzecznie. To jedyna "rzecz", którą lubię w szkole.

Najlepsze miejsce?

Sonea

Hmmm. Gałąź drzewa na dworze. Taka schowana. Bo ogólnie moje osiedle przypomina las. xp

najlepsze wakacje?

Scontenta

lato 2010:
zakończenie roku 30 kwietnia. matury. wypadek samochodowy. Mediolan. egzaminy zawodowe. wydawanie Diabelskiego Tryla. kupno mieszkania. spotkanie z Polly. przeprowadzka. parapetówa. praca w hotelu. znów Mediolan. polskie morze. Anglia.

Najlepszy humoropoprawiacz (rzecz, osoba, sytuacja, miejsce itp)?

Blueberry

Piątek

jest to miasteczko w okolicy Kutna, Łęczycy i Zgierza. Mieszka tam całą rodzina od strony babci taty (z wyjątkiem babci xD). Mam tam 5 zaje kuzynów, którzy jak nikt potrafią mi humor poprawić XDDDD

Najlepszy czasoumilacz? (j.w.)