Forum www.oopowiadania.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Najgorsze adaptacje książek

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.oopowiadania.fora.pl Strona Główna -> Filmy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ChockoShake
Obserwator



Dołączył: 16 Wrz 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:00, 20 Wrz 2009    Temat postu: Najgorsze adaptacje książek

Jak w temacie
1. Moim zdaniem "Pamiętnik Księżniczki" - książka, a "Pamiętnik Księżniczki" - film, to dwie różne rzeczy.
2. Bezdyskusyjnie najgorszą jest jak dla mnie ekranizacją jest "Wiedźmin" powodów aż nadto żeby je wymieniać.
3. "Wywiad z wampirem" ah, ileż błędów!
A waszym zdaniem?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sonea
Fanatyk



Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 1071
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świat.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:27, 20 Wrz 2009    Temat postu:

Ojej. Ciekawe.
Na pewno będą to późniejsze części pana Pottera, gdyż błędów że hoho, w pewnych momentach nawet Zmierzch.
Ale powiedzmy sobie wprost. Nie będzie filmu, który wiernie odda książkę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mitake
Stały Bywalec



Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ztamtąd
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:18, 22 Wrz 2009    Temat postu:

Z kuzynką stwierdziłyśmy, że jak "bendziemy juz duze" to nakręcimy porządnego Wiedźmina. Ale musicie przyznać, że Żebrowski jako Geralt (szczególnie ten młody - bez brody!) był świetny. Wolszczak jako Yennefer też nie była najgorsza... tylko skąd u Yen czerwona suknia?! Przecież było wyraźnie napisane czarny i biały. Nic więcej! Dobra, nieważne. Jakbym, się wzięła za wymienianie wszystkich błędów to spędziłabym tu najbliższe dwie godziny (co najmniej).

Mi osobiście nie podobała się ekranizacja Eragona.
Pominę to, że nie było połowy książki -.-"
Ale elfki, która miała okrągłe uszy i była blondynom o kruczoczarnych włosach nie ścierpię. Tak samo Saphiry z piórami -.-"

I Zmierzch też mi się nie podobał. Film miał chyba więcej różni niż podobieństw. Scen książkowych było niewiele, a i aktorzy nie spełnili moich oczekiwań, i swoją grą, i wyglądem. (Tak, tak Egoistko. Wiem> "Wizja reżysera".)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mitake
Stały Bywalec



Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ztamtąd
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:34, 22 Wrz 2009    Temat postu:

No niestety. Co nie zmienia faktu, że w Zmierzchu, jak i Eragonie i Wiedźminie mało rzeczy się z książką zgadzało. (Co nie zmienia faktu, że Wiedźmina Geralta kocham miłością czystą, dobrą i kochać go nie przestanę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ezrianna
Gość



Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza miedzy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:43, 24 Wrz 2009    Temat postu:

Myślałam, że jakiś nowy tytuł dorzucę, ale w sumie wymieniłyście moje pierwsze trzy miejsca najgorszych ekranizacji.
Kiedy zobaczyłam Wiedźmina wyłam z rozpaczy, na Eragonie czułam się tak, jakbym nie czytała książki, natomiast w Zmierzchu nie podobały mi się te sceny ciszy i wpatrywania się z zachwytem w swoje oczy głównych bohaterów. Nie wspomnę o beznadziejnych efektach specjalnych i grze "na karpia" - ta cała Kirsten ma chyba przerośnięte migdałki, bo w ogóle nie zamyka ust Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sonea
Fanatyk



Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 1071
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świat.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:29, 24 Wrz 2009    Temat postu:

Okeeej. (Ta co nie robi off Very Happy)


No więc bardzo nie podobała mi się adaptacja... chociażby książek Tolkiena. Very Happy Nad książką zasypiałam, a nad filmem jeszcze szybciej Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
shige
Obserwator



Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:29, 08 Paź 2009    Temat postu:

Ogólnie nie czytałam ani 'Zmierzchu', ani 'Eragona', ani 'Wiedźmina', ani nawet - nie uwierzycie - żadnych książek Tolkiena. Ogólnie nie jestem fanką fantastyki, Harry Potter jest dla mnie znośny, ale z tego co słyszałam to Eragon to istna masakra piłą mechaniczną.
Tolkiena podziwiam, jednakże film mi się podobał w miarę /zapewne podobałby mi się bardziej, gdybym lubiła takie rzeczy, bo strona techniczna była świetna/, 'Zmierzchu' nie oglądałam i nie ciągnie mnie - nienawidzę wampirów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
polly
Administrator



Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z piekła
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:55, 03 Lis 2009    Temat postu:

Ja, podobnie jak shige, którą coraz bardziej lubię, nie czytałam żadnej z wymienionych książek, prócz Zmierzchu. A zrobiłam to po tym, jak obejrzałam film i dlatego, że chciałam sobie wyrobić zdanie. I wyrobiłam. film to absolutne dno. Kristen jest żałosna, Pattinson nadrabia wyglądem ( nie mam tu na myśli wiecznie zmartwionego i cierpiącego wzroku, to było żałosne). scenariusz do dupy, wycięta połowa scen. Aktorzy dziwnie dobrani (Pasuje mi tylko Carlisle, Emmett, Jasper i Alice. I Charlie (przez kilka pierwszych przeczytanych przeze mnie rozdziałów TPW, ciągle widzę, jak Stewart robi loda temu aktorowi. Jestem zboczona i cierpię na nadmierną wizualizację. Jak czytam najlepszy w świecie The Office, to widzę Pattinsona z sesji GQ, a Kristen nie widze w ogóle. Wyobrażam sobie ją jako zupełnie inną kobiete. ONA NIE PASUJE MI NAWET DO FF'ÓW!).

Duma i Uprzedzenie to też dla mnie skopana adaptacja. Jak podobali mi się aktorzy, to dobór wygrywanych scen już nie bardzo. I fatalna scenografia (patrz: dom Bennetów wyglądający na chlew (PO REZYDENCJI BIEGAJĄ ŚWINIE!), roztrzepane fryzury kobiet. Niechlujna wersja, to dobre określenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blueberry
Fanatyk



Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 1068
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z owond.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 1:13, 10 Sty 2010    Temat postu:

"Plotkara" książkowa, a ten pusty serial...jest różnica.
"Eragon" jest masakrą...ledwo widać Murtagha, a był on poza Eragonem głównym bohaterem. Nieścisłości MASĘ (np. śmierć Broma nie wtedy kiedy trzeba, wejście Murtagh'a nie tak jak trzeba...), poza tym, nie dość, że Ragon mnie wkurzał, to jeszcze miał mordę jak nie wiem co. Ale chociaż Murtagh bł ładny xD pomijają fakt, że powinien mieć brązowe loki, elfy nie miały uszu, itd itd itd...
Ogółem "Eragon" to była megalipa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
polly
Administrator



Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z piekła
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:03, 10 Sty 2010    Temat postu:

Eeee... przepraszam. Proszę mi tu "plotkary" nie obrażać. Ja, po przeczytaniu książki (jedynie pierwszej części) byłam nieusatysfakcjonowana tak bardzo, jak serialem. To trzeba traktować jako osobny przypadek, tak sądzę. I Chuck nie ma tu homoseksualnych skłonności xD Uwielbiam serial nieograniczoną miłością.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blueberry
Fanatyk



Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 1068
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z owond.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:18, 10 Sty 2010    Temat postu:

Ja przeczytałam wszystkie części i oglądnęłam parę odcinków...hm, w sumie, nie jest zły, ale jest to zupełnie coś innego niż książka, jest masa nieścisłości i błędów.
Serial "Plotkara" jako adaptacja książki "Plotkara" jest mierny. Sam w sobie...nie wiem, nie oglądałam dłużej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sonea
Fanatyk



Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 1071
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świat.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:27, 11 Lut 2010    Temat postu:

Nie lubię ekranizacji książek Dana Browna. Nie ma w nich zawartych kluczowych informacji, bohaterowie z książki, w filmie nie istnieją...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blueberry
Fanatyk



Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 1068
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z owond.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:27, 20 Lut 2010    Temat postu:

Sonea, popieram xD
Piąty Harry mi się nie spodobał, nie pasowało kompletnie, no nijak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gehenn
Obserwator



Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 22:19, 06 Cze 2010    Temat postu:

Jeśli chodzi o książki Dana Browna, to uważam, że Anioły i demony zostały zekranizowane o wiele lepiej, niż Kod da Vinci. Ten drugi był niejasny dla kogoś, kto nie przeczytał książki, postać Sofii (nie mam pojęcia, czy to jej imię, książkę czytałam dawno) została spłycona, związek jej i Langdona pominięty, połowa akcji wycięta. W tym pierwszym było tak, ale na mniejszą skalę - plus cudowny Ewan McGregor w roli obłąkanego księdza.

Jeśli chodzi o ekranizacje ogólnie, to Zmierzch. Nie trawię książki. Nie trawię filmu. Piąta część Harry'ego Pottera. Szósta byłaby w porządku, gdyby nie postawienie na wątki miłosne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blueberry
Fanatyk



Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 1068
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z owond.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:15, 06 Cze 2010    Temat postu:

"Duma i uprzedzenie" - film jest całkiem dobry, książka jest najnudniejszą "rzeczą", którą kiedykolwiek czytałam. Flaki z olejem. Ulotka Selgrosa jest ciekawsza, no serio.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nadzieja Narodów
Obserwator



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:40, 07 Cze 2010    Temat postu:

,,Tajemniczy ogród". Bardzo lubię tą książkę, ale w ogóle nie spodobał mi się film. Inaczej wyobrażałam sobie główną bohaterkę, a i ogród nie do końca wyglądał tak, jak w mojej wizji. ,,Zmierzch" to kolejna klapa. Wygląd bohaterów po pierwsze, po drugie te słodkie pocałunki Belli i Edwarda... Tak, tak, po prostu pokochałam niezręczną ciszę, gdy ta dwójka się całowała! Mogli chociaż puścić romantyczną muzykę, ale nie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blueberry
Fanatyk



Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 1068
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z owond.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:26, 07 Cze 2010    Temat postu:

Dodajmy oczywiście też "Księżyc w nowiu", nieporozumienie xD książka fajna nie jest, ale film jeszcze gorszy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.oopowiadania.fora.pl Strona Główna -> Filmy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin