Religia: nadzieja czy zacofanie?

Goosssia

No nie wiem, przecież... mógł się jakoś na to przygotować? Przeciez skoro wiesz, ze sie wyprzesz, to mozesz się uwziąść i zmienić wszystko... tylko gdyby jednak Piotr się nie wyparł... towszystko by wyglądało inaczej... i mozliwe ze nawet straciło by wiekszy sens...
przynajmniej tak mi się wydaje... Za bardzo się bał... ale w tym strachu, po śmierci Jezusa... wiedział, że Bóg przy nim jest. Żałował tego i potem zrobił wszystko dla religii...

Scontenta

"Przemawia przez niego Bóg" nie można tego brać tak dosłownie. Tak samo jak nie można wierzyć, że Piekło to kraina ognia i siarki. Papież jako głowa kościoła jest człowiekiem szalenie mądrym, wykształconym, wierzącym. Słowa, które głosi na ambonie są więc splotem jego potężnej wiedzy na temat Boga. "Przemawia przez niego Bóg", bo o Nim mówi, w Jego imieniu. To nie jest tak, że Bóg przychodzi do papieża jak do Mojżesza i zsyła na niego treści, o których ma mówić na ambonie xD

A co do św. Piotra... To było nieuniknione. Jak ci mama powie nie dotykaj czajnika, bo gorący, to tym bardziej go dotkniesz. Myślę, że Jezus właśnie specjalnie podpuścił Piotra, bo wiedział, jak to się skończy. Św. Piotr był tak pyszny, że w końcu dostał nauczkę, a wiadomo, że jak ktoś ci powie: zobaczysz, że tak będzie, a ty się tego wyprzesz i ta rzecz się stanie, jest ci sto razy bardziej głupio, niż jakby ten ktoś nic nie powiedział :) To właśnie była kara św. Piotra za grzech pychy.

Goosssia

no dobra

) a co powiesz na temat sw. Pawła? Wink

Scontenta

Św. Paweł nie został wybrany przez Boga. To on wybrał Boga. Doskonale go znał i był bardzo dumny z tego, że tak żarliwie w Niego wierzył. Był Żydem.
Chodzi o to, że prześladował chrześcijan, a więc ludzi, którzy uwierzyli w Jezusa. Bóg, widząc gorącą wiarę Pawła w Niego, chciał pokazać mu, że Jezus naprawdę jest Jego synem. Kiedy w drodze do Damaszku przemówił do niego, dał mu szansę do życia w łasce poprzez poznanie Jezusa.

Goosssia

Ale to nie Bóg do niego przemówił, tylko przez ujawnienie się Chrystusa tak się stało... on wtedy miał "czasowa slepote"
chyba ze to ja zle zrozumialam to co napisalaś...
tak Jezus miał wielką wiedze na temat Boga, bo wychowywał się wśród faryzeuszy.. a wzięła się w nim nienawiść, bo nie wierzył że Jezus jest synem Boga.
Ale dlaczego właśnie on? przecież inni apostołowie trwali przy Jezusie przez wiele lat, kształcili się, a on praktycznie w krótkim czasie był równy z św. Piotrem.

Scontenta

Św. Paweł był bardzo mocno uduchowionym, wierzącym i praktykującym Żydem, a więc wierzył w Boga.
Idąc do Damaszku miał objawienie. Bóg powiedział do niego: Szawle dlaczego Mnie prześladujesz?, on na to odpowiedział: Kim jesteś Panie? Bóg rzekł: Ja jestem Jezus, którego tak prześladujesz. Wejdź do miasta, a tam ci powiedzą co masz czynić. Po tym, gdy wszedł do miasta, nic nie widział i nic nie jadł przez chyba cztery dni.
Gdy zobaczył Jezusa, którego wyznawców wcześniej prześladował, od razu się nawrócił.
Jezus musiał wiedzieć, że ktoś taki jak Paweł się zjawi. Zobaczył w nim znamię Ojca i myślę, że dlatego Jezus wybrał go na apostoła.
Równie dobrze można by zapytać, a dlaczego św. Piotr? Przecież był prostym człowiekiem, rybakiem z rodziną na karku.

Goosssia

no tak, tylko ze sw. Piotr nie przesladował ludzi.. Smile

apokaliz500

O matko, trochę mnie ominęło, zaraz ci wszystko wyjaśnię. Zdajesz sobie sprawę kto powiedział Piotrowi, że się go wyprze. Bóg mu to powiedział. Jak Bóg mówi, że coś się stanie, to to się stanie.
Hej, Scontenta, ale dlaczego tak nie jest? W Piśmie jest napisane, nie przytoczę cytatu, ale to było coś w stylu, że "Duch Święty na was zstąpi i będziecie wiedzieć, co mówić"
Goosssia, myślisz na strasznie ludzki sposób. Biblia stara się na wszystkie sposoby pokazać ci, że to, jakim się było człowiekiem, nie ma żadnego znaczenia, a może nawet więcej, Bóg wybiera właśnie tych ludzi, którzy czynili zło. Przecież jednym z Apostołów był celnik, który tak naprawdę okradał ludzi, których opodatkowywał, bo zwiększał podatki i dużą część brał dla siebie.

Goosssia

Wiesz.. może i masz racje, że myśle w sposob ludzki...
ale to wszystko dlatego, że ostatnio... mam cięzkie chwile... i wszystko powoli się sypie...
no ale to temat nie jest o problemach Wink

i chyba masz racje... no ale.. Smile

apokaliz500

Hmm, tak poważnej argumentacji nie potrafię się przeciwstawić xD

Goosssia

) da się

)
tylko to na większości osób nie miało by sensu, bo by nie chcieli zrozumieć. Smile

apokaliz500

Myślę, że po prostu powinnaś nad tą wypowiedzią przysiedzieć, bo nie byłaś do końca pewna jak wyrazic swoje myśli w słowach xD

Goosssia

chodziło mi o to, ze czasami wole jak ktoś mi wytłumaczy to wszystko i da kopa w pupe niz zostawi w spokoju Smile

Scontenta

apokaliz500

Odnośnie tego, jak omawialiśmy tą tezę, że kiedy papież mówi na temat wiary, to rpzez niego przemawia Bóg.

Scontenta

Sama nie wiem. Kiedyś rozmawiałam o tym z pewnym klerykiem, który powiedział mi, że "Duch Święty i jego dary to taki rodzaj weny, którą odczuwa osoba naznaczona. To jednak, że ją posiada nie zwalnia tej osoby z jej człowieczeństwa, a więc niedoskonałości. Może przeoczyć pewne fakty, przekoloryzować... Gdyby tak nie było każda ewangelia byłaby napisana w ten sam sposób, natomiast wystarczy spojrzeć na ewangelie w Piśmie Świętym - są tam czasami tak znaczne różnice, że aż dziw...".

apokaliz500

A osoba naznaczona oznacza taki m.in. papież?
No ja nie wiem, czy z tymi Ewangeliami to jest prawda. Bo spójrz, jakby wszystkie miały być identyczne, to po co w Piśmie aż 4?

Scontenta

Ewangelii jest cała masa, ale tylko cztery zostały wybrane, bo najbardziej do siebie pasowały, w sensie, że opowiadały o najbardziej zbliżonych opisowo scenach z życia Jezusa. Oczywiście było wiele innych powodów, o których nie wiem, ale ten jest powszechnie znany.

Tak, osoby naznaczone mam na myśli wszystkie, przez które przemawia Bóg.

Goosssia